Coś pysznego dla tych którzy lubią
kokos :) Od dziecka uwielbiam wypieki mojej babci i postanowiłam
skorzystać z jej przepisu i wyszło mi tak samo pysznie jak i jej :)
Składniki:
750 g cukru pudru
70 g masła
300 g wiórków kokosowych
220 ml wrzącej wody
100 g kakao
1 łyżeczka olejku waniliowego
Biszkopt:
250 g drobnego cukru
7 dużych jaj
250 g mąki
1 łyżeczka olejku waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Przygotowanie:
Biszkopt:
Do
miski wbić jajka i cukier. Następnie ustawić miskę na garnku z lekko
gotującą się wodą. Ubijać aż masa zrobi się ciepła. Zdejmujemy miskę z
garnka i ubijamy aż masa zrobi się puszysta i gęsta przez 10 minut. Mąkę
przesiać z proszkiem do pieczenia. Wsypywać w 2 częściach do masy
mieszając łyżką drewnianą aż połączą się składniki. Kiedy będziemy
dodawać pierwszą część wlać olejek waniliowy.
Blaszkę posmarować masłem i nałożyć papier do pieczenia. Masę przelać na tę blaszkę. Pieczemy 25min - 180 stopni. Ostudzić.
Lukier:
Przygotować
miskę. Wsypać kakao, cukier puder, masło, wrzącą wodę i olejek
waniliowy. Wymieszać na gładką masę. Miskę postawić na garnku z gotującą
się wodą i mieszać 2-3 minuty.
Biszkopt
pokroić. Trzymając miskę z lukrem na garnku z gorącą wodą, maczać
biszkopty w lukrze za pomocą 2 widelców. Obtaczać w wiórkach kokosowych.
Odstawić do ostygnięcia.
Polub nas: FANPAGE !!
Smak mojego dzieciństwa. Wieki już ich nie jadłam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciastka, ale jeszcze nigdy sama nie piekłam. Kupuję w pobliskiej piekarni, są nawet dobre, ale suche.
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńnie znałam, bardzo fajne kostki kokosowe.
OdpowiedzUsuńO tak!! Wyglądają pysznie ;) ja za kokosem nie przepadam, ale w takich kostkach chyba bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je! Tylko że ja nazywam je kokosankami :D:D
OdpowiedzUsuńO! W ostatni weekend jadłam lamingtony po raz pierwszy. Przyjaciółka zrobiła na babski wieczór i bardzo mi posmakowały :D Muszę też takie zrobić :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :)))
OdpowiedzUsuńJa też je uwielbiam.. Kupować i pochłaniać w całości! : DD
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana za cudowny komentarz! : )
Kokosowe pyszności! Z pewnością świetnie pasują do popołudniowej kawy! Pycha! :)
OdpowiedzUsuńoj, baaardzo mi miło :) jakie pysznosci!
OdpowiedzUsuńPo mojemu kokosanki, pyszności:)
OdpowiedzUsuńjejku mniam ♥
OdpowiedzUsuńa dawno zamawiałaś ?
BO z takich sklepów potrafią iść nawet miesiąc :-)
Hmm ciekawe , moze jeszcze dojdzie :)
OdpowiedzUsuńspróbuje się podpytać bo mam z nimi kontakt :-)
sorki nie doczytalam 2011 :<
OdpowiedzUsuńeehh dziwne ;/
a przy okazji obserwuje , bo świetny blog :*
świetnie tu! zapewne nie raz skorzystam z Twoich przepisów! Są obłedne:)
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na to samo;*
Kokos kocham! A te ciastka najchętniej bym wszystkie zjadła :D obserwuję kotek i mam nadzieję, że mogę liczyć na rewanż? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMmmmm - uwielbiam gotować!
OdpowiedzUsuńFajnnny blooog!
Zapraszam!
nigdy tego nie jadłam, a uwielbiam połączenie kakao i kokosa! muszę spróbować ;p
OdpowiedzUsuńDługo się zbieram, by je zrobić. Kusząco wyglądają u Ciebie;)
OdpowiedzUsuńja to nazywam poprostu KOKOSKI! uwielbiam je <3
OdpowiedzUsuńnarobiłas smaka :D
zapraszam na nową notkę :):)
Wow, wygląda bardzo smakowicie:) Uwielbiam kokos! Koniecznie muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję!:)
Hmm...tak sobie myślę, że nigdy nie jadłam lamingtonów :) Trzeba to zmienić!
OdpowiedzUsuńPS. ZAPRASZAM DO OBSERWACJI MOJEGO BLOGA! :)
OdpowiedzUsuńDodaję ten przepis do zakładek
OdpowiedzUsuńWyglądają mmmmm... :>>>
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńtakie domowe smaki są najlepsze:)
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
ojoj dziecinstwo - zaakceptowMNE - DZIEKUJE za udzial w akcji
OdpowiedzUsuńOooo ! Aż jeść mi się zachciało :))
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty tylko, sama chyba sobie coś tak pysznego zrobie na weekend :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
aż zrobiłam się głodna . ♥.♥
OdpowiedzUsuńsmakowicie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńciekawie wyglądają :3
OdpowiedzUsuńo mamo! ale pychotka!
OdpowiedzUsuńNo wiesz co dzięki bardzo, teraz to mi takiego smaka narobiłaś, że będę tylko o tym marzyć, żeby zjeść ten wypiek!:D
OdpowiedzUsuńu mnie w domu też się na te ciastka mówi kokosanki, jak byłam dzieckiem moja mama bardzo często je robiła, fajnie, że je przypomniałaś :)
OdpowiedzUsuńwygląda obiecująco ! może sama spróbuję zrobić. świetny blog, fajnie przepisy. : )
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie do obserwowania i czytania postów, chętnie się odwdzięczę : ))
będę musiała wypróbować bo kokos uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńoooo! uwielbiam kokos! smakowicie wyglądają!
OdpowiedzUsuńzjadłabym takie slodkości!
OdpowiedzUsuńPysznie tutaj na blogu!
OdpowiedzUsuńMmm :)
Strasznie dawno, nie jadłam kokosowych kostek, a te wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńKokosa nie lubię, ale wszelkie słodkości kokosowe - kocham <3
OdpowiedzUsuńo mom! Uwielbiam, kiedyś tatko robił! aaa <3
OdpowiedzUsuńzapraszam częściej, będzie mi przemiło! ;)
Wygląda obłędnie, i te wiórki kokosowe... <3!
OdpowiedzUsuńooo a ja właśnie upiekłam babeczki kokosowo-bananowe ;) ale te Twoje bardzo smakowicie wyglądają! :) muszę namówić mamę żebyśmy takie zrobiły jak wrócę do domu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co kokosowe a kostka idealnie się prezentuje,muszę taką zrobić a w Lidlu dostanę wszystkie składniki do kokosanek.
OdpowiedzUsuńWyglądają niesamowicie ,a kokos uwielbiam. Trafiłaś prosto w moje serce ! .... jeszcze nie żołądek ... ale już niedługo! :P
OdpowiedzUsuńU mnie nikt w rodzinie ich nie robił, ale skutecznie mnie przekonałaś, żeby je wykonać! :)
OdpowiedzUsuńJak byłam mała, to Mama mi takie robiła :)
OdpowiedzUsuń